Jestem ekonomistką z odwiecznymi marzeniami o architekturze. Mimo niespełnionych nadziei, a może właśnie z ich powodu, architektura ciągle mi chodziła po głowie i rozpalała zmysły.
Z początkiem roku 2016 niesiona noworocznymi postanowieniami samodoskonalenia i poszukiwania, chciałam zapisać się na kurs projektowania wnętrz. Dużo czytałam, analizowałam, wyszukiwałam. Miałam bardzo sprecyzowane wymagania. Zależało mi na ciekawym programie szkolenia, chciałam poznać pracę architekta, dowiedzieć się jak najwięcej, poznać jakiś program do projektowania, uczestniczyć w zajęciach tylko w w-endy (praca w tygodniu), nie przepłacać, dojeżdżać nie więcej niż 2 godziny na zajęcia.
Padło na szkolenia Art & Decor w Warszawie.
Gdy dostałam powiadomienie, że dołączyłam do listy kursantów, naprawdę się ucieszyłam. Miałam zaraz poznać ciekawych ludzi, którzy żyją projektowaniem, miałam spędzać w-endy na gadaniu i słuchaniu o sprawach, które bardzo mnie ciekawiły, miałam szlifować warsztat, mogłam zadawać pytania i oczekiwać wyczerpujących odpowiedzi. Miałam być na nowo uczennicą/ studentką/ słuchaczką. Powiało świeżością i ekscytacją (serio!).
Kurs trwał od końca marca do końca czerwca. Całość to ok 120 sumiennie przepracowanych godzin, które ostatecznie kończyły się egzaminem (opracowanie projektu i jego obrona). Szkolenie zostało podzielone na 10 bloków, m.in. projektowanie wnętrz, aranżacja wnętrz, graficzne opracowanie projektu, rysunek odręczny, materiałoznawstwo, kompozycje, style i stylizacje, program ArchiCAD.
Wszystkie treści przekazywane były przez profesjonalnych architektów, z których każdy miał inny warsztat, inny sposób pracy, inne priorytety. Taka różnorodność pokazała mi, że zawód architekta nie mieści się w sztywnych ramach, że można nie tylko mieć swój odrębny styl projektowania, ale również odmienny styl pracy, różne wykształcenie. I to wszystko jest ok. Każdy znajdzie swoich zwolenników i swoje własne pole pracy.
Co dało mi szkolenie?
- Ciekawie spędziłam czas. To nie było zasypianie na nikomu niepotrzebnych wykładach. Ciekawe treści, fachowe rady, dyskusje i wymiany poglądów, wartościowe kontakty.
- Praktyczne ćwiczenia w postaci realizacji dwóch projektów, symulacja rozmów z klientem, podstawy przedsiębiorczości i psychologii.
- Podstawy projektowania w programie ArchiCAD.
- Dużą satysfakcję i wiarę w swoje umiejętności.
Jeśli ktoś z Was rozważa zaangażowanie się w podobny kurs w tym roku, serdecznie polecam!