Dziś kilka słów o magii witraży. I rzecz nie będzie o witrażach w wielkich obiektach, raczej o drobnych dziełach sztuki, które ocieplają wnętrza i nadają im niepowtarzalny ciepły, dostojny klimat.
Witraż najczęściej kojarzy się z ozdobnym wypełnieniem okna. Wykonany jest z kawałków kolorowego szkła, które wprawiane są w ołowiane ramki, a te potem osadzone między żelazne sztaby. Historycznie witraże stosowano głównie w budownictwie sakralnym, a sama technika witrażu znana była już w starożytności. Piękno witrażu rozkwitło szczególnie w sztuce gotyckiej.
Największy witraż w Europie o powierzchni 212 m2 można znaleźć w Polsce, w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie).
Wnętrzarstwo przestało już dawno łączyć witraże tylko z powagą sakralnego klimatu. Kolorowe szkiełka pozamykane w piękne bryły tworzą unikatowe działa sztuki i dostojnie ocieplają pomieszczenia. Sprawdzają się tak samo dobrze w stylizacjach „z epoki” wspierane zdobnymi tapetami i antykami, jak i w nowoczesnych minimalistycznych wnętrzach, gdzie na tle ascetycznych rozwiązań są prawdziwymi focal pointami.
Poniżej kilka ciekawych witrażowych wnętrzarskich rozwiązań.
Witrażowe lampki nocne czyli piękniej zasypiać nie można.
Witrażowe kinkiety dyskretnie zdobią w ciągu dnia i nadają ciekawy efekt wieczorami.
Witrażowe wypełnienia drzwi – dzieła sztuki totalne!
Lampy podwieszane najczęściej kojarzone tylko z salonami robią wspaniałą robotę również w kuchniach czy łazienkach.
Lampa poniżej zalotnie apetyczna 🙂
Witraż nad stół – klimatycznie ozdobiony stół jest prawdziwym rarytasem w ciągu dnia, do tego sprzyja ciekawym rozmowom, gdy rozświetlony witrażem po zmroku…
Lampa stojąca – polecam uwadze „mięso” szklane czyli bogactwo kolorów i struktur szkła.
I ka koniec szkiełko na okno- niby banał a cieszy 🙂